Forum www.chataczarownic.fora.pl Strona Główna www.chataczarownic.fora.pl
życie po życiu, ezoteryka
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jak zaczęła się moja polska przygoda z B.Moenem i OOBE
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.chataczarownic.fora.pl Strona Główna -> OOBE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grey Owl
Wiedźma ADMIN



Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 3072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Nie 12:11, 25 Sie 2013    Temat postu:

mijk napisał:
Też się tak pocieszam, zastanawiam się tylko czy ktoś z kontaktujących się miał to szczęście że spotkał kiedyś takiego już oświeconego i jak to wyglądało.


Mieliśmy to szczęście, gdy organizowaliśmy wspólne (ale też i indywidualne) wyprawy do tzw. przez Moena Centrum Przyjęć, lub Centrum Planowania. Trochę takich relacji jest na Polanie Smile W temacie : "Wspólne wyprawy" i w temacie "Wyprawy Pika".
O takich spotkaniach pisze również Zbyszek Mrugała.
Gdy wejdziesz w linka do Radia Paranormalium, to znajdziesz tam w nagraniach archiwalnych cotygodniowe audycje prowadzone przez Zbyszka, poświęcone rozmowom z kolejnymi ludźmi mającymi m.in. i takie doświadczenia Smile

Edit : podaję Ci link do Radia : [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Grey Owl dnia Nie 12:13, 25 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NianiaOgg
szeptucha ADMIN



Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 5860
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 12:40, 25 Sie 2013    Temat postu:

Grey Owl napisał:


Natomiast Ci, którzy zajmują się kontaktami/odzyskaniami, to trafiają przede wszystkim na dusze, które utkwiły, i potrzebują pomocy. Rzadziej natykają się na dusze, które poszły w wyższe rejony energetyczne. Stąd z kolei w ich relacjach jest więcej relacji nie tak optymistycznych Smile

no tak, tych którzy "odzyskania" nie potrzebują i sami przeszli "wyżej", rzadko się spotyka, no chyba że ze swojego wyższego poziomu zechcą pomóc nam, uwikłanym jeszcze w fizyczne zależności, wtedy tacy dają o sobie znać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mijk
czarownica



Dołączył: 01 Lip 2013
Posty: 2966
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 14:27, 25 Sie 2013    Temat postu:

Dzięki dziewczyny. To co nieco wyjaśnia. Posłucham Paranormalium i spróbuję znaleźć Polanę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grey Owl
Wiedźma ADMIN



Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 3072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Nie 13:12, 27 Paź 2013    Temat postu: Inspiracja, jak można też pomóc 'zmarłemu' w przejściu

Szukając na Polanie mego archiwalnego opisu trzech snów z Mamą po Jej śmierci - natknęłam się na ten nasz skopiowany dialog skypowy z Nianią, który wydaje mi się, że też może zainteresować Chatkę Smile
Myślę też Nianiu, że może dobrze byłoby w chwili wolnego czasu, każdy indywidualny opis kontaktu/odzyskania umieścić jako osobny, bo zginęły w ogólnym tytule "Jak się zaczęło moje spotkanie z panami M" Smile

A tu już ta nasza rozmowa ze stycznia 2013 :


Wczoraj, godzinę przed wyprawą polanową rozmawiałyśmy sobie z MiMi na Skypie. I wywiązała się rozmowa, która jak okazało się w jej trakcie, podsunęła myśl, że może zostać zamieszczona na Polanie jako inspiracja. Może i inni mają jakieś swoje opowieści mogące innych natchnąć jakimś rozwązaniem ?

[12.01.2013 20:31:20] MiMi: Jolu
[12.01.2013 20:31:25] MiMi: można dołączyć później?
[12.01.2013 20:31:39] MiMi: zawsze mam wrażenie że to nie będzie to samo
[12.01.2013 20:46:32] Grey: można, oczywiście. Ja tak dołączyłam do Taty momentu umierania po 25 latach !
[12.01.2013 20:46:50] MiMi: no nieźle
[12.01.2013 20:53:35] Grey: I dopiero jak to się stało, to znaczy kiedyś tak sobie siedząc samiuteńka za pierwszego pobytu w Niemczech i wspominając Tatę, pomyślałam sobie, że mogę Go przecież
pomóc odprowadzić powędrowawszy po osi czasu do tego momentu w dniu Jego śmierci, który sobie przypomniałam i weszłam w atmosferę tego wspomnienia.
[12.01.2013 20:54:51] MiMi: I co się działo?
[12.01.2013 20:55:44] Grey: I gdy to zrobiłam mając konkretną wizję tego spotkania z Tatą, łęcznie z tym, że był NIEBOTYCZNIE zdumiony, gdy mnie zobaczył - uświadomiłam sobie, że przecież wiąże się to dokładnie z momentem, który sobie przypomniałam, by wejść w ten czas. Bo ten moment, to było też szczególne wydarzenie.
[12.01.2013 20:58:10] Grey: Miałam wtedy 18 lat. Byłam tego dnia u Taty w szpitalu wczesnym popołudniem i przyniosłam Mu z domu coś do jedzenia. Między innymi tartą marchewkę z jabłkiem w słoiczku szklanym. Nic nie chciał jeść, wreszcie dał się namówić na tę marchewkę. Obiecałam, że jak zje pół, to nie będę go męczyć dalej.
[12.01.2013 20:58:39] Grey: A potem wybierałam łyżeczką ze środka słoiczka tak, by na ściankach marchewka dalej była.
[12.01.2013 20:59:45] Grey: Tato widziałam jak ma niezwyczajne problemy z łykaniem i z ruszaniem szczęką. Ruszał wolno jak żółw. Z trzecimi zębami też mu ciągle się coś przesuwało jak nigdy.
[12.01.2013 21:01:10] Grey: Wcześniej, zanim zaczął jeść, to powiedział, że go b. bolą nogi. Odkryłam, żeby wymasować i zobaczyłam, że leży na nie wyjętym basenie. Zapomniały zabrać... ile tak leżał ?? Wyjęłam, rozmasowałam.
[12.01.2013 21:02:26] Grey: Długo nie byłam u Niego, bo widziałam jak słabnie, poczułam, że może zbliża się koniec. Tato zasnął, a ja poleciałam do domu, żeby jak Mama wróci z pracy powiedzieć Jej, by zaraz szła do niego, bo możliwe że...
[12.01.2013 21:03:09] Grey: I Mama poleciała, a mnie po chwili wzięła niezwyczajna senność, taka sama jak wiele lat później, gdy Mama umierała w szpitalu (i miałam tę wizję, że widzę jak jedzie ruchomymi schodami w górę, a Tato podtrzymuje ją pod lewy łokieć - gdzieś na Polanie opisałam)
[12.01.2013 21:05:20] Grey: Położyłam się na wersalce, przysnęłam i przyśniła mi się twarz Taty straszliwie taka wymęczona, obolała, cierpiąca. Zniknęła, ja drzemałam dalej jeszcze jakiś czas bez snów. W pewnym momencie zgrzytnął klucz w zamku. Wróciła Mama. Do szpitala nie było daleko, z 5-6 min. Obudziłam się i zapytałam i co ? Już nie cierpi odpowiedziała Mama i rozpłakała się.
[12.01.2013 21:06:41] Grey: I potem to połączyłam. Gdy 25 lat później postanowiłam Tacie towarzyszyć przy przejściu, to przecież jako 18-latka spałam snem transowym.

[12.01.2013 21:07:37] MiMi: o kurczę ale historia niesamowita! ty masz rację że wtedy byłaś u taty i 25 lat później byłaś u taty i te dwa momenty były połączone
[12.01.2013 21:09:00] MiMi: Jolu nasunęłaś mi pewną myśl
[12.01.2013 21:09:22] Grey: Zeby tylko na tyle już tę nową wiedzę wprowadzić w swój umysł i wnętrze, by na codzień z tej perspektywy spoglądać na wszystko...
[12.01.2013 21:10:00] MiMi: Jolu
[12.01.2013 21:10:25] MiMi: wiesz o tym że próbuję od dawna skontaktować się z małą
[12.01.2013 21:10:31] Grey: tak
[12.01.2013 21:10:34] MiMi: mogłabym przecież
[12.01.2013 21:10:41] MiMi: spróbować cofnąć się
[12.01.2013 21:10:41] MiMi: w czasie
[12.01.2013 21:10:45] Grey: fakt !!!
[12.01.2013 21:10:51] MiMi: do tego momentu kiedy ona odchodzi
[12.01.2013 21:10:55] Grey: właśnie !!!
[12.01.2013 21:11:01] MiMi: kurczę, jesteś genialna!
[12.01.2013 21:11:41] Grey: hehehe, świat jest urządzony genialnie, ja to tylko śrubka działająca w nim koleżanko śrubko Smile
[12.01.2013 21:12:01] MiMi: no niesamowite
[12.01.2013 21:12:18] MiMi: popatrz, od słowa do słowa
[12.01.2013 21:12:22] MiMi: wywiązała się rozmowa
[12.01.2013 21:12:24] MiMi: Smile
[12.01.2013 21:12:32] Grey: taaaaak Protazeńku
[12.01.2013 21:12:55] Grey: :*
[12.01.2013 21:12:58] MiMi: hehe
[12.01.2013 21:13:09] MiMi: oj kurczę koniecznie muszę spróbować
[12.01.2013 21:13:18] Grey: idę zapalić, wzruszył mnie Twój pomysł
[12.01.2013 21:13:55] MiMi: Jolu zamiast jej szukać po świecie, ba! po wszechświecie! przecież mogę ją znaleźć na wyciągnięcie ręki
[12.01.2013 21:13:59] MiMi: jeśli tylko zechce
[12.01.2013 21:14:08] MiMi: dobra to ja też zapalę
[12.01.2013 21:19:01] Grey: Pomyślałam sobie na balkonie, że chyba w temacie odzyskań założę temat "Inspiracje" (ciekawe Kto mnie do tego tytułu tak ekspresowo zainspirował ? Smile ), w którym będzie się umieszczać podobne opowieści i rozmowy...
[12.01.2013 21:20:15] MiMi: jasne, możemy - to znaczy Ty, jeśli chcesz oczywiście, załączyć tam naszą rozmowę
[12.01.2013 21:20:16] MiMi: Smile
[12.01.2013 21:24:43] Grey: Tak, ale potrzebowałam na to Twojej zgody Smile (hug)
[12.01.2013 21:26:16] MiMi: Jolu to jest niesamowite
[12.01.2013 21:26:22] MiMi: czuję się olśniona
[12.01.2013 21:26:22] MiMi: Smile
[12.01.2013 21:27:15] MiMi: mam nadzieję że mi się uda !
[12.01.2013 21:27:50] MiMi: nie muszę jej szukać teraz
[12.01.2013 21:27:58] MiMi: mogę ją znaleść WTEDY
[12.01.2013 21:28:22] MiMi: i do tego posłużyła nasza inspirująca rozmowa !
[12.01.2013 21:29:21] MiMi: że ja wcześniej na to nie wpadłam
[12.01.2013 21:29:27] MiMi: musiałaś mi jak krowie przy miedzy
[12.01.2013 21:29:34] MiMi: wyłożyć co i jak
[12.01.2013 21:29:45] MiMi: przecież wiedziałam że to tak działa i że to możliwe
[12.01.2013 21:29:47] MiMi: no nie?
[12.01.2013 21:30:29] Grey: Cieszę się bardzo, bardzo Smile Wiesz to było moje doświadczenie takie bardzo wewnętrzne, wręcz intymne... jakoś nie wpadłam na to, że komuś może się przydać...
[12.01.2013 21:31:02] Grey: tak więc ja też nie wpadłam z mojej strony na to, na co powinnam była wpaść Smile
[12.01.2013 21:31:29] MiMi: no więc właśnie wpadłaś na to żeby mi opowiedzieć tą historię
[12.01.2013 21:31:30] MiMi: teraz
[12.01.2013 21:31:35] MiMi: kiedy jestem gotowa to zrobić
[12.01.2013 21:31:40] MiMi: Smile
[12.01.2013 21:31:46] Grey: (hug)
[12.01.2013 21:32:34] MiMi: Jolu wstaw ile chcesz z tej naszej rozmowy
[12.01.2013 21:32:43] MiMi: Twoja opowieść jest intymna
[12.01.2013 21:32:59] MiMi: nie wiem na ile chciałabyś ją ujawniać
[12.01.2013 21:33:28] MiMi: ale tak się niesamowicie splatają zdarzenia
[12.01.2013 21:33:38] MiMi: i takich przykładów w życiu mamy wiele
[12.01.2013 21:34:45] Grey: to jak relacja z odzyskania, a faktycznie na tyle inna, odmienna, nigdzie podobnej nie czytałam/słyszałam, że chyba jednak warto tą opowieścią się podzielić, by ludzie nie czuli się niepotrzebnie miesiącami, latami w klinczu.
[12.01.2013 21:35:44] MiMi: no właśnie! może mi się do tej pory nie udało z nią nawiązać kontakt, bo nie wpadłam na to JAK to zrobić
[12.01.2013 21:35:51] MiMi: moja sytuacja jest inna
[12.01.2013 21:36:04] MiMi: zmarło dziecko zanim się urodziło
[12.01.2013 21:36:13] MiMi: i cholera nijak tego ugryźć
[12.01.2013 21:36:29] MiMi: a metoda którą mi podsunęłaś
[12.01.2013 21:36:35] MiMi: ...
[12.01.2013 21:36:44] MiMi: Jolu może nie mogę z nią nawiązać kontaktu
[12.01.2013 21:36:52] MiMi: bo ja już z nią NAWIĄZAŁAM kontakt
[12.01.2013 21:36:58] MiMi: wcześniej - później
[12.01.2013 21:37:00] MiMi: rozumiesz
[12.01.2013 21:37:01] MiMi: Smile
[12.01.2013 21:37:16] MiMi: tylko jeszcze o tym nie wiedziałam
[12.01.2013 21:37:25] Grey: o, no jasneeeee ! Idea
[12.01.2013 21:37:43] MiMi: lubię takie momenty jak ten
[12.01.2013 21:37:48] Grey: ciarki mnie wzięły...
[12.01.2013 21:37:55] MiMi: takie błyski olśnienia
[12.01.2013 21:38:07] Grey: kto nie lubi... Smile
[12.01.2013 21:38:20] MiMi: jasna pietrucha
[12.01.2013 21:38:30] MiMi: zbliża się rocznica jej śmierci
[12.01.2013 21:39:03] MiMi: to będzie znaczące podsumowanie tego roku
[12.01.2013 21:39:30] Grey: koincydencja z datą jakby utwierdzała, że można/trzeba tak
[12.01.2013 21:41:10] Grey: to poćwicz jeszcze sobie jeszcze w najbliższych dniach może te oddechy kwantowe wtedy będziesz je robić w sposób półzautomatyzowany i więcej uwagi będziesz mogła skupić na wizualizacji i
[12.01.2013 21:41:27] MiMi: tak zrobię!
[12.01.2013 21:41:40] MiMi: (clap)super!
[12.01.2013 21:42:17] Grey: Aniu, niecała godzina do polanowej wyprawy... chyba na razie skończymy ? Smile (y)
[12.01.2013 21:42:44] MiMi: jasne kończymy
[12.01.2013 21:42:48] MiMi: dziękuję Ci Jolu
[12.01.2013 21:42:52] MiMi: !
[12.01.2013 21:43:04] Grey: i ja dziękuję Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NianiaOgg
szeptucha ADMIN



Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 5860
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 14:05, 27 Paź 2013    Temat postu:

Jolu wzruszyło mnie to wspomnienie, dziękuję Ci.
Nie udało mi się cofnąć w czasie - po tej zacytowanej naszej rozmowie, nie wiedziałam dlaczego, przecież pomysł był taki genialny...

I mam swoje przemyślenia. Ja opowiadałam Ci chyba , a nawet gdzieś na forum jest opis mojego snu - tego snu z pogranicza jawy, nad ranem, kiedy jestem we własnym brzuchu, pływam w wodach płodowych razem z maleńką córeczką i tulę ją do siebie i wyznaję jej miłość wielką, mam ją w ramionach i tak trwam w tej wielkiej miłości niewysłowionej, to uczucie bliskości, to ciepło i ta błogość... Wtedy , w tym śnie dokonało się, zrobiłam to, czego nie miałam czasu i okazji zrobić na jawie - przytulić swoje maleństwo!

przecież to było moje cofnięcie w czasie i spotkanie z córką zanim odeszła! dlatego nie było już drugiego, bo ja to JUŻ ZROBIŁAM! Very Happy

Co o tym sądzisz Jolu?

Aż się spłakałam teraz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grey Owl
Wiedźma ADMIN



Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 3072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Nie 14:48, 27 Paź 2013    Temat postu:

Albo tego opisu Twego snu nie czytałam Nianiu, albo mi uleciał z pamięci.

Też teraz po mnie ciarki chodzą na wskroś i przestrzał po przeczytaniu...
Myślę/czuję, że masz rację. Ze to było TO !
Och, koleżanko Mamo... gdzieś tam połączona... ze wspólnym Gronem Gron... <3
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NianiaOgg
szeptucha ADMIN



Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 5860
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:09, 27 Paź 2013    Temat postu:

Próbowałam odnaleźć ten opis, diabeł ogonem przykrył i udaje że nic się stało Cool
no trudno. A moze to było na pozaczasem? Apropos tamtego forum, niejaki tradision rozpowiadał w necie, że adminka (znaczy że chyba ja
Shocked ) zmieniła hasło do forum, po czym go zapomniała i dlatego forum jest zamknięte Rolling Eyes

Wracając do tematu - w naszym długim życiu wiele niezwykłych spotkań miało miejsce, dziwne że zdarzają się takie gamonie jak ja, które potrzebują żeby im obraz zleciał na głowę i nabił porządnego guza, żeby się ocknąć i dodać dwa do dwóch, żeby im wyszło cztery Rolling Eyes


Ostatnio zmieniony przez NianiaOgg dnia Nie 15:13, 27 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grey Owl
Wiedźma ADMIN



Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 3072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Nie 15:44, 27 Paź 2013    Temat postu:

Z mojej opowieści wynika, że pojęłam dopiero po 25 latach co w tym czasie mojej nagłej senności się stało, gdy równocześnie Tato przechodził na Tamtą Stronę w szpitalu Nianiu. I że byłam tam PODWOJNIE.
Tylko poznanie książek dwu Panów M pomogło mi to skojarzyć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NianiaOgg
szeptucha ADMIN



Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 5860
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:49, 27 Paź 2013    Temat postu:

Tak Jolu zrozumiałam, ale od tamtej pory kojarzysz ...ehm... znacznie szybciej, prawda? Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grey Owl
Wiedźma ADMIN



Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 3072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Nie 16:35, 27 Paź 2013    Temat postu:

Tak Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.chataczarownic.fora.pl Strona Główna -> OOBE Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin