www.chataczarownic.fora.pl

Grey Owl

Wg Iwana Nieumywakina :

Stawy oczyszcza się przy pomocy liścia laurowego.
Gotować 5 g liścia w 300 ml wody 3 - 8 minut. Naciągać 3 -4 godziny.
Najlepiej przygotowywać wieczorem, a od rana następnego dnia pić po jednej łyżce stołowej (nie więcej na jeden raz!), wypijając całą porcję w ciągu dnia.
Powtórzyć drugiego i trzeciego dnia. Następnie 7 dni przerwy i znów przyjmować trzy dni.

mijk

Jak na zamówienie, Sowo.
A wiadomo co daje to oczyszczanie? Na co pomaga znaczy się?

Aga_w_Chmurach

pewnie oczyszcza ze szczawianów albo tego drugiego cholerstwa kryształków kwasu moczowego.
Gdyby tak jeszcze odganiał atak własnego organizmu Smile

ale chyba i tak spróbuję, co mi szkodzi

mijk

Też rozważam. Lekarz mi powiedział że wymianę stawów biodrowych za jakiś czas mam jak w banku. Stwierdziłam, że może już teraz się zapiszę, żeby doczekać.

NianiaOgg

a ja wczoraj u doktorki byłam, mam 4 skierowania na rózne tam takie, na hashimoto, na hormony tarczycy, usg pierwsiów i tych oddolnych spraw też. I cytologię.
A moja mama ma dnę moczanową, może jej podsunę pomysła z tym liściem laurowym. A ja mam kamicę nerkową szczawianową, to pewnie też by mi się przydało. Dzięki za przepis Smile

mijk

To mówisz że wreszcie się wzięłaś za remont?

NianiaOgg

aaaano

na razie przeglad okresowy. a czy bedzie i remont - to w przegladzie wyjdzie

mijk

Wczoraj ponagrzewałam swe bolące członki termoforem. To znaczy stawy biodrowe. I pomogło bardzo - przestało napier.... Więc może to jakie reumatyczne jest oprócz tego że ze starości. W tygodniu muszę zrobić te czary z liściem laurowym.

Grey Owl

Następna ! Ja Ci dam starość ! Shocked

mijk

Sowo, skoro lekarz przebąkuje o implantacji, to co tu się czarować? Próchno się z d... sypie.

elwa

Dziewczyny poczytajcie w necie o tej kuracji z liściem, dla ostrożności ,bo tam i pokarmy przy tym bez nabiału.A i trza po malusiu pic bo można krwotoku dostać . Ja raz robiłam i czytałam aleto tylko raz .

Grey Owl

Tak, racja Elu, tam pisze "pić po jednej łyżce stołowej (nie więcej na jeden raz!)".

mijk

Dzięki Elwo. Poczytamy.