Forum www.chataczarownic.fora.pl Strona Główna www.chataczarownic.fora.pl
życie po życiu, ezoteryka
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

kiedy nas w plecach "rąbnęło"

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.chataczarownic.fora.pl Strona Główna -> Szlachetne zdrowie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NianiaOgg
szeptucha ADMIN



Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 5860
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 7:29, 26 Maj 2013    Temat postu: kiedy nas w plecach "rąbnęło"

Znamy wszyscy zapewne to uczucie, kiedy w plecach cosik rąbnie i nagle nasze pole manewru drastycznie się zawęzi. Mnie się to zdarza niestety. W takich sytuacjach ratowała mnie pani Alicja o Złotych Rękach Smile
Masaż mięśni pleców zaczynała tak:


Zaznaczyłam tu punkty które masowała w pierwszej kolejności, mianowicie:
na ramionach, tu gdzie zaznaczyłam wtykała mi palec i "świdrowała", to miejsce jak i wszystkie inne łatwo jest znaleźć, ponieważ są znacznie bardziej bolesne niż wszystko inne, łzy się do oczu cisną. No więc jeśli masowany wrzaśnie sobie spontanicznie, to znak że masujący trafił w punkt Wink
Ala tłumaczyła mi, że tu należy w pierwszej kolejności pobudzić przepływ energetyczny, zanim zrobi się cokolwiek innego.
Następnie pod obojczykami, jednym palcem masujemy, też łatwo znaleźć z przyczyn jak wyżej.
Po zewnętrznej stronie piersi, blisko pach, tu posuwistym ruchem masujemy żeby pobudzić zastałą limfę (powtarzam co mówiła Ala).
Na pagonach - zaznaczyłam to miejsce, w takim wgłebieniu wsadzamy paluchy i masujemy.
Dalej szyja - tak jak zaznaczyłam. Powtarzam - chodzi o znalezienie bolesnych punktów i pomasowanie. Jeśli bardzo boli, to zaczynamy delikatnie a potem coraz mocniej.
No i punkty na plecach po obu stronach kręgosłupa, na wysokości łopatek, tu na początku nie boli raczej, ale czuje się jak mięsień przeskakuje pod palcem, naprężony. Trzeba to rozmasować. Zacznie po chwili taki masaż boleć, więc masujemy dotąd aż ból zelżeje.
Pod łopatkami - tak jak zaznaczyłam.

Punkty które naniosłam na zdjęcie , z przyczyn technicznych - nie wszystkie narysowałam symetrycznie po obu stronach, lewej i prawej, ale każdy z nich masujemy rzecz jasna po obu stronach.

Kiedy już zaliczymy wszystkie punkty, masujemy mięśnie pleców tak jak umiemy, zaczynając od dołu i kierujemy się ku górze.

Alicja z niejednej czarnej bolesnej otchłani mnie wyciągnęła tą metodą masażu, bywało że wieziona do niej , miałam problem z przejściem paru metrów do jej mieszkania, a wychodziłam już swobodnie, niesamowite zjawisko. Ma taki dar w rękach, wspaniała kobieta Smile


Ostatnio zmieniony przez NianiaOgg dnia Nie 7:30, 26 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grey Owl
Wiedźma ADMIN



Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 3072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Nie 8:33, 26 Maj 2013    Temat postu:

Dziękuję Aniu za pomoc merytoryczną dla Michała Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NianiaOgg
szeptucha ADMIN



Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 5860
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 8:40, 26 Maj 2013    Temat postu:

Nie ma za co.
Zapomniałam dodać że te punkty wokół pach, są szczególnie ważne dla zdrowia kobiet. Powinno się je masować często, samemu, żeby w piersiach nie robiły się jakieś złogi. Tak mówiła Alicja.
aaaa! skleroza.
jeszcze powinno się uciskać miejsca pod żebrami, z przodu, czemu towarzyszy zazwyczaj bulgotanie w brzuchu Wink
To również dla uwolnienia zastałej limfy.
Ja się na tym nie znam, powtarzam co usłyszałam.


Ostatnio zmieniony przez NianiaOgg dnia Nie 8:43, 26 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 8:58, 26 Maj 2013    Temat postu:

Dziękuję za wskazówki, które i mnie się przydadzą Smile
Powrót do góry
NianiaOgg
szeptucha ADMIN



Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 5860
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 9:20, 26 Maj 2013    Temat postu:

Słuchajcie jest metoda którą można się pozbyć najgorszych, zasiedziałych nawet chorób. Od dawna szukam w necie informacji o tej metodzie ale to co znajduję nie całkiem jest tym, z czym się spotkałam.
Opowiem wam moją przygodę.
to było ładnych parę lat temu, nie, paręnaście.
na skórze, najpierw na brzuchu, a potem już właściwie wszędzie, pojawiły się zaognione placki, lekko szczypiące, z których łuszczyła się skóra (nie łuszczyca!), jakieś zakażenie. Poleciałam do lekarza i dostałam jakieś mazidło, którym przez miesiąc miałam się smarować, nie dotykać tych miejsc, nie kąpać się... koszmar. To już nawet na twarzy się pojawiło.
Trafiłam przez znajomą do kobiety, która leczyła tą metodą, testami jak w metodzie denissona, szukała "tam" energetycznych. Tama powstawała kiedy blokowały się po kolei powiązane ze sobą meridiany. Potem szukała w książce jakiejś informacji, które meridiany i w jakiej kolejności masować, żeby tama puściła.
Hania "męczyła" mnie przez kilka godzin, same testy trwały chyba ze dwie godziny. Potem masaż meridianów. Skończyła po 23ciej.
Zmordowana wróciłam do domu.
Rano budzę się, patrzę i własnym oczom nie wierzę! Wszystkie zaognione miejsca zbladły, przestały szczypać, boleć, zostały tylko jaśniejsze placki tam gdzie złuszczyła się skóra! Jednym masażem uwolniła mnie od tego świństwa.
A najciekawsze jest to, że w wyniku testów doszła do pra-przyczyny tej dolegliwości. Powiedziała mi wtedy że tama powstawała powoli i zaczęło się od stłuczenia kolana! Tam był punkt energetyczny który się zablokował, i z czasem pociągnął za sobą kolejne, aż powstała tama. A kiedy zablokował się meridian śledziony, organizm nie potrafił się obronić przed infekcją i wyszło jak wyszło.
Faktycznie tak było, kiedyś upadłam z impetem na schody i rąbnęłam kolanem w kant schodka. Bolało i przeszło. Po kilku miesiącach wrócił ten ból i był straszny, chodzić nie mogłam, ale trwało to kilka dni i przeszło. Myślałam że na tym koniec.

Minęły lata, Hania chyba się wyprowadziła gdzieś, nie mogę znaleźć namiarów na nią. Dlatego szukałam informacji w necie, ale za cholerę nie mogę znaleźć. Jest sporo o meridianach, ale nigdzie nie piszą o tamach energetycznych, ani jak je lokalizować i usuwać.
Może ktoś wie o czym mówię?


Ostatnio zmieniony przez NianiaOgg dnia Nie 9:22, 26 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magdik
czarownica



Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: To tu to tam

PostWysłany: Nie 9:21, 26 Maj 2013    Temat postu:

ja sie wlasnie rozmasowalam, bez plecow , bo nie siegam Laughing najfajniesze uczucie to po rozmasowaniu pach Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.chataczarownic.fora.pl Strona Główna -> Szlachetne zdrowie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin